Natalia, dziewczyna Dawida zdecydowała podzielić się z pabianiczanami niespodzianką, jaką przygotował dla niej ukochany.

– Dawid przyjechał specjalnie z Pabianic w nocy z 25 na 26 kwietnia i udekorował moje autko, które stało przed blokiem – napisała.

Gdy rano kobieta wyjrzała przez okno, zobaczyła nad swoim samochodem kilkanaście balonów w kształcie serc, wypełnionych helem. Co więcej, jej wielbiciel ozdobił również klatkę schodową.

– W pierwszym momencie nie wierzyłam w to, co widzę, byłam w szoku. Zadziałało to na mnie jak poranna kawa. Takie momenty sprawiają, że człowiek ma energię na cały dzień – relacjonuje wzruszona.

Ludzie, spiesząc się do pracy, szkoły, do swoich codziennych obowiązków, zatrzymywali się na chwilę i robili zdjęcia.

– Jestem taka szczęśliwa, że w dzisiejszych czasach są jeszcze tacy romantyczni i pomysłowi mężczyźni, którzy bezinteresownie potrafią czynić tak kreatywne prezenty. To cudowny gest, który wywołał nawet uśmiech na twarzy u przechodniów – dodaje.

To nie pierwszy i z pewnością nie ostatni tak romantyczny gest pabianiczanina.

A Was, co najmilszego spotkało ze strony ukochanej osoby?