Przebudowa ul. Kilińskiego i Jutrzkowickiej to sztandarowy projekt marszałka województwa. Remont zapowiadano już rok temu, ale do tej pory prace nie ruszyły. Urzędnicy nie mogli wybrać wykonawcy. Firmy chciały więcej pieniędzy, niż przewidywał kosztorys inwestora. Projekt czekał na finansowanie.

- We wtorek sejmik uchwalił zwiększenie środków na przejście przez Pabianice, czyli remont Kilińskiego i Jutrzkowickiej - informuje Marcin Nowicki z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Łodzi.

Sejmik "dosypał" z budżetu województwa 4,7 miliona złotych.

– Jutro lub na początku przyszłego tygodnia zostanie ogłoszony wybór, a umowa z wykonawcą powinna zostać podpisana do połowy marca. Inwestycja realizowana będzie w systemie „zaprojektuj i wybuduj”. Wykonawca robót będzie musiał przygotować projekt i niezbędne pozwolenia do końca kwietnia 2019 roku. Następnie powinien rozpocząć roboty - dodaje Marcin Nowicki.

To spore opóźnienie zważywszy na fakt, że pierwotnie roboty miały ruszyć wiosną 2018 roku.

Co się zmieni? Urzędnicy zapowiadają kompleksową przebudowę drogi. Pojawią się pasy dla rowerów, zatoki autobusowe, rondo na skrzyżowaniu z Moniuszki. Przebudowane zostanie też skrzyżowanie Kilińskiego i Grota-Roweckiego. Wyznaczone zostaną nowe pasy ruchu - w taki sposób, by łatwiej było tam przejechać.

Więcej w kolejnym papierowym wydaniu "Życia Pabianic"