W piątek w godzinach popołudniowych do mieszkania 61-letniego mężczyzny przy ul. Kilińskiego przyszedł 34-latek. Mężczyzna nie znał lokatora, ale wszedł, bo drzwi były otwarte. Właściciel nie życząc sobie jego obecności, wyprosił go z domu. Wtedy nieproszony gość rzucił się na leżącego w łóżku schorowanego 61-latka. Kopał go po żebrach i bił po głowie. Groził mu również pozbawieniem życia.

Po wyładowaniu agresji wyszedł, pozostawiając pobitego bez opieki. Z pomocą przyszła sąsiadka, która na miejsce wezwała pogotowie. 61-latek z obrażeniami klatki piersiowej i głowy zabrany został do szpitala.

61-letni mężczyzna porusza się na wózku inwalidzkim.

- Zatrzymany w tej sprawie 34-letni pabianiczanin usłyszał zarzuty związane z pobiciem, naruszeniem miru domowego i kierowania gróźb karalnych – informuje kom. Joanna Szczęsna z pabianickiej policji. - Do pabianickiego sądu trafił prokuratorski wniosek o zastosowanie wobec sprawcy tymczasowego aresztowania.