Przez półtorej godziny mężczyzna był reanimowany. Najpierw pomocy udzielali nauczyciele, później wezwano pogotowie. Na Pułaskiego przyjechały dwie karetki.
Około godziny 11.00 mężczyzna przywiózł do szkoły obiady. W rozmowie z woźnym skarżył się, że prawdopodobnie bierze go grypa. Parę minut później, zasłabł w szkolnej stołówce.
- Pan leczył się na dolegliwości krążeniowe - mówi Angelika Ziółkowska - Michułka, zastępca dyrektora SP 1. - W te wakacje przeszedł zawał.
Do zdarzenia doszło podczas lekcji. Dzisiejszy dzień dla uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 jest dniem wolnym od zajęć szkolnych. Większość dzieci w tym czasie brała udział w czuwaniu przy obrazie z Jasnej Góry w kościele Najświętszej Marii Panny.
Komentarze do artykułu: Tragedia w SP nr 1
Nasi internauci napisali 7 komentarzy
komentarz dodano: 2009-12-02 20:44:45
komentarz dodano: 2009-12-01 23:14:50
komentarz dodano: 2009-12-01 23:09:01
komentarz dodano: 2009-12-01 22:51:11
komentarz dodano: 2009-12-01 22:35:14
komentarz dodano: 2009-12-01 21:34:13
komentarz dodano: 2009-12-01 17:34:03