– Już zaczyna się coś dziać – cieszy się Włodzimierz Stanek, dyrektor Gimnazjum nr 3. – Przywieziono granulat i postawiono toi–toia.
Boisko będzie wielofunkcyjne, można będzie na nim grać w: koszykówkę, siatkówkę, piłkę ręczną, badmintona, a nawet tenisa ziemnego.
– Był pomysł, by zlokalizować je od frontu, przy ulicy 20 Stycznia – mówi Paweł Pietrzak, naczelnik Wydziału Inwestycji w Urzędzie Miejskim. – Nie jest to możliwe, bo pod ziemią biegną dwie rury ciepłownicze do pobliskich bloków. Ich przeniesienie byłoby zbyt kosztowne.
Dlatego boisko powstanie na zapleczu szkoły od ulicy Bocznej.
Teraz jest tam kawał zielonej łąki z trójkątem piasku, który jest skocznią do skoków w dal i ogrodzonym ziemnymi wałami boiskiem do siatkówki.
– Będzie boisko z prawdziwego zdarzenia o wymiarach 44 na 22 metry – mówi dyrektor szkoły. – Skocznię przeniesiemy w inne miejsce.
Większe boisko 50 na 50 metrów powstanie na terenie Szkoły Podstawowej nr 14 przy ul. Ostatniej.
– Zbudujemy je na starym asfaltowym boisku, które biegnie wzdłuż ulicy Robotniczej – mówi Pietrzak.
W obu przypadkach problemem jest zbudowanie wysokiego ogrodzenia wokół boisk. W „inwestycjach” szukają na to pieniędzy.
– To nie będą Orliki – mówi naczelnik Pietrzak. – Ale będą dostępne dla wszystkich dzieciaków z osiedli.
Te boiska powstają za pieniądze gminy. Będą kosztować: 277.000 zł – w Gimnazjum nr 3 i 232.000 zł – w SP 14. Jak się dowiedzieliśmy, połowę pieniędzy dołoży Ministerstwo Sportu.
Wykonawca, firma Activa Longina Witkowskiego z Łodzi, musi zdążyć z robotą do końca lipca. Od 19 sierpnia zaczyna się w Pabianicach festiwal sportowy. Przyjedzie do nas 38 drużyn piłkarzy ręcznych z Polski. Będą grać w SP 14, SP 1 i Gimnazjum nr 3.