Ważą 90 ton, mają długość 34 m. Jest w nim 96 stałych miejsc siedzących i 20 rozkładanych. Pociągi są klimatyzowane i przyjazne dla niepełnosprawnych. Takimi pojazdami będziemy jeździć na trasach do Łodzi i Sieradza. Ale nie zaraz.
Pociągi o nazwie Flirt (firmy Stadler), bo o nich mowa, kupuje Łódzka Kolej Aglomeracyjna. To nowa firma, która szykuje się do podpisania z PKP umowy na korzystanie z torów. Gdy to zrobi, od czerwca 2014 roku będzie mogła „puszczać” 20 nowoczesnych pociągów na kilku trasach w naszym województwie.
W ciągu doby przez Pabianice przejedzie kilkanaście flirtów. Nie znaczy to, że znikną stare składy podmiejskie PKP. Będziemy mogli korzystać z jednych i drugich.