O tym, że nie jest łatwo dostać mieszkanie od miasta, przekonał się pan Robert. Pierwsze podanie o jego przydział złożył w lutym tego roku. Stara się o lokal dla 3-osobowej rodziny. W dniu wpisu był na 11. miejscu wśród rodzin trzyosobowych. Dziś jest na 4.

Jak długo jeszcze może to potrwać?

- Czas oczekiwania zależy od daty złożenia wniosku, czyli miejsca na liście oraz od ilości wolnych mieszkań - informuje Anna Antonowicz, naczelnik Wydziału Spraw Lokalowych w ratuszu. 

Całość przeczytasz w najnowszym wydaniu Życia Pabianic