Projekty są gotowe na budowę miejsc postojowych dla samochodów i chodniki. Ale prace wciąż nie mogą się rozpocząć.

- 2 osoby nie zgadzają się na pobudowanie parkingów w tym miejscu, więc oddaliśmy ich do Sądu Administracyjnego. Tutaj mieszka około 3 tysięcy osób, a tylko 2 blokują wykonanie tak bardzo tutaj potrzebnych parkingów – mówi prezes Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Już w zeszłym roku miały rozpocząć się prace. Ale kilka osób skutecznie je zablokowało. Dzięki temu pieniądze na budowę parkingu przeszły na ul. Ossowskiego. Mieszkańcy bloku już od roku korzystają z wygodnego parkingu i szerokiego chodnika.

A mieszkańcy ulicy Mokrej wciąż się kłócą. W Administracji nr 4 na 153 członków PSM tylko 1 nie wyrażała zgody.

- Ta pani zmarła, więc nie mogła wyrazić zgody. Teraz są przeprowadzane sprawy spadkowe i mam zapewnienia spadkobiercy, że zgadza się na budowę parkingu – wyjaśnia Bogdan Piotrowski, kierownik Administracji nr 4.

Aż 20 członków PSM zamieszkujący bloki w Administracji nr 5 nie chciało się zgodzić na remonty. Dziś z tego grona zostało tylko 2.

- Tutaj nowe parkingi są konieczne. Mieszkańcy skarżą się, że nie mają gdzie zapakować, że auta rozjeżdżają trawniki. W tym roku to się wreszcie zmieni – zapewnia kierownik Piotrowski.

Od 2 miesięcy spółdzielnia czeka na wyrok w tej sprawie. Sąd na podjęcie decyzji ma 3 miesiące.