Podwyżkę ogrzewania mamy od 1 listopada. Kto ma podzielniki na kaloryferach, temu ogrzanie metra kwadratowego podłogi zdrożało z 2,51 zł na 2,57 zł. Przy 40-metrowym mieszkaniu czynsz wzrósł o niespełna 5 zł.

Kto nie ma podzielników i jest rozliczamy z ryczałtu, ten za ogrzanie metra kw. zapłaci teraz 3,86 zł. Podwyżka ogrzewania to 2,3 proc.

- ZEC podniósł średnią cenę o 2,11, ale podniósł ją od 1 października, więc aby wyrównać skalę w ciągu roku kalendarzowego, PSM ma 11 miesięcy – tłumaczy prezes. - Kto ma niedopłatę, ten i tak nie dopłaca. Tak wynika z regulaminu PSM. 

Dlatego wzrost o 2,3 proc. Natomiast więcej, bo aż o 5 procent, wzrosło podgrzanie wody w kranach.