Do wypadku doszło dziś przed godziną 10.00 na terenie powiatu krakowskiego w miejscowości Modlniczka, niedaleko wjazdu na autostradę.
– Trwają jeszcze czynności na miejscu zdarzenia – usłyszeliśmy od dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Krakowie. – Do szpitala przewieziono pięciu pabianiczan. Spodziewamy się, że lada chwila lekarze pozwolą opuścić szpital pozostałym.
Do wypadku doszło, bo jadący za pabianickim busem autokar nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Kierowca twierdzi, że awarii uległy hamulce. Autokarem jechało 50 uczniów z Lublina  w wieku 13-15 lat.

Klasa III h z II LO wracała dziś z wycieczki po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Uczniowie byli tam 3 dni. Kiedy wyjeżdzali na autostradę, w tył ich busa wjechał autokar. Najcięższe urazy (ból kregosłupa, rozbita broda) mają dziewczyny, które siedziały na tylnych siedzeniach.

- Uczniowie, którzy nie trafili do szpitala, czekają na transport zastępczy - mówi Przemysław Pałosz, wychowawca klasy. - Część z nich zabrali już rodzice.
Opiekunowie grupy wrócą wieczorem z uczniami, którzy jeszcze są w szpitalu. Mają zostać wypisani popołudniu. W szpitalu są 4 dziewczyny i chłopak. Mają lekkie obrażenia.