Pewien nerwowy pan szarpał kraty i pukał w szyby budynku dworca PKP. Jego dziwne zachowanie zaniepokoiło przechodniów. Wezwali strażników miejskich. Pan został wylegitymowany. Jego dane sprawdzono na policji. Nie był poszukiwany. Skończyło się więc na pouczeniu i nakazie opuszczenia terenu dworca.

Ta interwencja miała miejsce dziś (poniedziałek) tuż po 7.00.