Mniej pijaków powoduje wypadki. Więcej dostajemy mandatów. Nie rozbijamy już aut w Ksawerowie. Wciąż niebezpiecznie na Partyzanckiej i Warszawskiej. Życie Pabianic zdobyło raport z sześciu miesięcy pracy pabianickiej policji

Godzina grozy

- Najczęściej rozbijamy auta w piątek od 18.00 do 19.00 – zauważa starszy aspirant Tomasz Wójcicki z drogówki. - W ciągu pierwszego półrocza tego roku mieliśmy o tej godzinie najwięcej wypadków.

Ale niebezpiecznie jest też od 14.00 do 22.00.

Kiedy jest z kolei bezpiecznie? W nocy, od godz. 22.00 do 6.00.

Od wielu lat piątek jest niebezpiecznym dniem.

- Ale teraz doszedł nam jeszcze wtorek. Nie wiem dlaczego tego dnia ostatnio też jest dużo wypadków – dodaje.

Sprawca z doświadczeniem

Wcześniej przez wiele lat sprawcami wypadków najczęściej byli młodsi kierowcy, którzy mieli od 25 do 39 lat.

- A tu niespodzianka, bo w tym roku sprawcami wypadków są osoby w wieku od 40 do 59 lat - zauważa Wójcicki.

Sprawcy zdarzeń drogowych w wieku od 18 do 24 lat mieli13 wypadków i 57 kolizji. Ci, którzy mają od 25 do 39 lat, mieli w tym półroczu 9 wypadków i 114 kolizji. Kierowcy w wieku od 40 do 59 lat spowodowali 18 wypadków i 117 kolizji. Często narzekamy na kierowców po 60. roku życia. To błąd, bo jeżdżą całkiem bezpiecznie. Mieli 6 wypadków i 61 kolizji.

Jeśli już rozbijamy się na drodze, to niestety przyczyny wypadków są bardzo groźne. Najczęściej to najechanie na pieszego (32 razy) i zderzenie boczne (209 razy).

- To bardzo niebezpieczne uderzenie, bo kierowca nie ustępuje pierwszeństwa przejazdu i auto uderza w bok pasażera lub kierowcy. To najsłabszy punkt większości aut, dlatego są ranni – wyjaśnia Wójcicki.

Dachowaliśmy 13 razy, 41 razy wjechaliśmy w zwierzę, a 13 na słup lub znak. 8 kierowców najechało na drzewo, a 6 na barierkę ochronną.

Pijak na drodze

W pierwszym półroczu mieliśmy zaledwie 10 wypadków, których sprawcami byli nietrzeźwi kierowcy. Dwa wypadki spowodowali pijani piesi.

- Rok temu w ciągu 6 miesięcy było aż 29 wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców – dodaje. - Ten spadek cieszy.

Policjanci zatrzymali w pierwszym półroczu tego roku 212 kierowców pod wpływem alkoholu. W zeszłym roku w tym samym okresie były 193 zatrzymania.

- Oni zostali wyeliminowani z ruchu – nie kryje zadowolenia policjant.

Niebezpieczne miejsca

Według statystyk drogówki niebezpieczne są Pabianice, Konstantynów i Dobroń. Szczególnie niebezpiecznie jest na drodze 71, a dokładniej na Partyzanckiej i Warszawskiej. W Konstantynowie groźnie jest na drodze 710 (od Łodzi do Lutomierska), a w Dobroniu od „górek dobrońskich” od Biedronki.

Na Karniszewickiej było 6 zdarzeń drogowych, na Moniuszki 7, a na Dąbrowskiego 3.

- Kiedyś do grona niebezpiecznych należała gmina Ksawerów, a dokładniej ulica Łódzka, na której ciągle były wypadki, nierzadko śmiertelne – zauważa Wójcicki. - Od 7 lat było to miejsce zagrożone, a teraz to najbezpieczniejsza gmina w naszym powiecie.

Co się stało?

- To s14 zabrała ruch samochodowy i w Ksawerowie na drodze zrobiło się bezpiecznie – uważa starszy aspirant. - Podobnie będzie w Dobroniu, gdy oddadzą s8 i ruch samochodowy przeniesie się na drogę ekspresową.

W tym roku nie było w Ksawerowie ani jednego wypadku. 

Kiedy dochodzi do wypadków?

Jeśli zawini kierowca, to zazwyczaj powodem jest nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu. Na drugim miejscu przyczyną jest nieprawidłowy przejazd przez przejście dla pieszych. A na trzeci dopiero miejscu niedostosowanie prędkości do warunków drogowych.

Jeśli wypadek jest spowodowany przez pieszego, to zawsze przyczyną jest nieostrożne wejście przed nadjeżdżający pojazd.

Najczęściej rozbijamy auta na drodze prostej (331 przypadków) i suchej (373 przypadki). Na mokrej drodze było tylko 129 zdarzeń drogowych. Na zakręcie 27, a na oblodzonej drodze 39. Gdy padał deszcz rozbiło się 52, a w pochmurną pogodę 141.

Mandat goni mandat

Ilość wystawianych mandatów wzrosła o 43 proc. A ilość wniosków kierowanych o ukaranie - o 52 proc. 

- Kierowcy nie chcą przyjmować mandatów, dlatego kierujemy wnioski o ukaranie – wyjaśnia. - W zeszłym roku były 254 takie wnioski, a w tym 387. Kierowcy masowo odmawiają przyjęcia mandatów.

Mandatów w ciągu pól roku drogówka wystawiła 6.808. To o 2.000 więcej niż rok wcześniej.

Jest bezpieczniej na drogach.

Spadła ilość zdarzeń drogowych o 13 procent, czyli mniej było wypadków (o 4 proc.) i kolizji (o 15 proc.). W zeszłym roku na drogach zginęło pięć osób. W tym tylko jedna – motocyklista w „górkach dobrońskich” 20 czerwca o godz. 21.50.

W Dobroniu było 5 wypadków. 

Jest bezpieczniej

W minionym półroczu policjanci z naszej komendy wszczęli 1.101 postępowań. Rok wcześniej było ich więcej, bo aż 1.295.

Mniej było napadów, rozbojów, kradzieży, czyli zdarzeń kryminalnych - o 12 procent. Takich spraw były 792. 

- Rozdzielając je na poszczególne zdarzenia, wszczęliśmy zaledwie 4 postępowania w kategorii rozbojów, kradzieży i wymuszenia rozbójniczego – wylicza Sławomir Komorowski z policji. - Rok wcześniej takich zdarzeń było 12.

W statystykach policyjnych mamy 4 bójki i pobicia. Uszczerbek na zdrowiu zgłosiły 23 osoby. W 100 procentach sprawcy zostali wykryci.

Mniej kradną?

Spadła ilość kradzieży z włamaniem. W tym roku takich wszczętych postępowań było 129. A rok temu – 149.

Aż 228 razy ktoś ukradł cudzą rzecz. Sprawców wykryto w 36,7 procentach.

- Odnotowaliśmy spadek aż o 16 procent – zauważa Komorowski.

Nawet mniej kradną aut. W pierwszym półroczu zniknęło 16 samochodów, a rok temu o tej samej porze - 35. Co kradną? Zniknęły z naszych ulic 4 volkswageny, dwa auta marki Audi, jedna toyota (avensis), mercedes, renault i kilka fiatów uno. Co czwarty pojazd został odzyskany.

- Właśnie zatrzymaliśmy nieletniego, który kradł auta. Zwłaszcza stare go interesowały – mówi aspirant Ireneusz Karwat, kierownik zespołu do spraw nieletnich i patologii. - Włamywał się śrubokrętem do auta i odpalał samochód.

Interesowały go auta stare, warte nawet 300 czy 1.000 zł. Po co to robił?

- Coś tam zawsze z nich wymontował i sprzedał, żeby mieć na dopalacze i narkotyki – wyjaśnia Karwat.