W Pabianicach mamy obecnie blisko 49,5 km dróg gruntowych. Stanowcza większość z nich znajduje się na Zatorzu i Klimkowiźnie. Przy obecnym systemie budowy dróg pozbycie się ulic gruntowych zajęłoby... 40 lat! 

- Podjęliśmy więc decyzję, że ten program musi być zmodernizowany - wyjaśnia prezydent Grzegorz Mackiewicz. 

Ten nowy, który powstał, zakłada że problem uda się rozwiązać o wiele szybciej.

- W 5-7 lat udałoby się nam pożegnać z ulicami gruntowymi, a mieszkańcom zapewnić w miarę komfortowy dojazd do domów - tłumaczy Stanisław Wołosz, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.

Na czym to ma polegać? Drogi gruntowe zostaną pokryte nawierzchnią z tłucznia łamanego. Z kolei tam, gdzie już jest tłuczeń, pojawi się asfalt, ale bez krawężników i chodników. Takie rozwiązanie będzie o wiele tańsze, niż budowanie drogi w całości. 

W pierwszej kolejności utwardzane będą te ulice, w których jest uzbrojenie.