Zmarł profesor Stanisław Guzowski

foto: Jach Przemek

opublikowano: 2009-07-09 12:42:26
autor: redakcyjny zespół

Miał 61 lat. Odszedł 8 lipca po długiej i ciężkiej chorobie

Stanisław Guzowski przez wiele lat uczył fizyki w II Liceum Ogólnokształcącym im. Królowej Jadwigi. Był nie tylko świetnym nauczycielem, ale i artystą. Jego pasją było malarstwo. Odszedł od nas w środę, opatrzony sakramentami świętymi.

Pogrzeb profesora odbędzie się we wtorek 14 lipca o godz. 15.00 na cmentarzu komunalnym w Pabianicach. Msza św. pogrzebowa odprawiona zostanie w dniu 14.07.2009 r. o godz. 9.00 w kościele parafialnym św. Jadwigi w Nieszawie.

Podobne artykuły

Spotkanie z Jerzym Robertem Nowakiem

Prof. Wojciech Jacek Stec doktorem hc

Profesor Kulesza zawita do Pabianic

Pożegnaliśmy profesora Guzowskiego

Komentarze do artykułu: Zmarł profesor Guzowski

Nasi internauci napisali 14 komentarzy

Mnie PAN PROFESOR nie uczył fizyki, ale był moim sąsiadem (mieszkał na Bugaju w bloku obok) i często się przed blokami naszymi spotykaliśmy, zawsze uśmiechnięty, sympatyczny człowiek. Bardzo mile wspominam te króciutkie pogawędki, które z Panem Stanisłwem sobie "ucinaliśmy". Wielka SZKODA, że Pabianice tracą tak wspaniałego człowieka o wielkim sercu i jeszcze większym poczuciu humoru. Sama byłam świadkiem, jak na przystanku, czy nawet pprzed blokiem jak Pan Profesor rozmawia ze swoimi uczniami...Panie Profesorze CZEŚĆ PANA PAMIĘCI!!!!

Wyjątkowa postać :) Bardzo sympatyczny i zawsze uśmiechnięty. Właśnie takiego go widziałem w szkole, kiedy pędził korytarzem by zaprosić swoich ucznuiów "do gazu" ;)

Takich ludzi z pasją i chęcią przekazania wiedzy, nie tylko z fizyki, ale wiedzy o sztuce i savoir vivre nie ma wielu. Cechował się humorem, podejściem i zrozumieniem dla innych.

Wielki szacunek dla Profesora i Wychowawcy [*]

Profesor Stanisław Guzowski. Słynny "Guzio". Obok prof. Zygmunta Zwolskiego, prof. Jadwigi Przysiężnej, prof. Koprowicza - legenda pabianickiego II LO. Nie sposób zapomnieć tych nazwisk, tych postaci. Niezwykli ludzie, charyzmatyczni, kochani... Profesor, to najlepszy Fizyk wśród artystów i najlepszy Artysta wśród fizyków( nie tylko pabianickich).Jestem absolwentką klasy matematyczno-fizycznej, rocznik'78. Fizyki uczyło mnie kliku nauczycieli tej szkoły, jednak "Guzio" był jednym z moich (naszych) ulubionych profesorów, przed którym zawsze czułam lęk, respekt, ale z którym zawsze można było tak zwyczajnie po ludzku pogadać, pośmiać się i pożartować. Bardzo wymagający na lekcjach, zaś po lekcjach kumpel, przyjaciel wielu pokoleń uczniów tego liceum. Wielki Człowiek z niezwykłym poczuciem humoru,Malarz, wielbiciel muzyki poważnej. Swoimi pasjami zarażał nas - uczniów. Czasami w bardzo niekonwencjonalny sposób próbował dotrzeć do ucznia, zawsze mu się to udawało. Dlaczego ludzie tak szybko odchodzą? Cześć jego pamięci.

Ja też nie byłem uczniem prof.Guzowskiego ale jak dzis pamiętam jak jechałem z kolegą autobusem obok nas siedział prof.Guzowski.Kolega w pewnym momencie powiedział,że nie zrobił zadania z fizyki i troche sie boi. Prof. Guzowski poprosił kolege zeby pokazał mu zadanie, jeszcze na przystanku tłumaczył nam jak rozwiązać zadanie.[*]

A ja Wam ludzie powiem tak. Ani nie byłem jego uczniem ani nie znałem nigdy wcześniej. Aż pewnego słonecznego dnia wybrałem się z moją dziewczyną na spacer na lewityn gdzie robiłem zdjęcia mej modelce. Zaczepił nas starszy przesymatyczny Pan w śmiesznej czapeczce i tak od słowa do słowa rozwinęła się rozmowa. Potem jeszcze miałem przyjemność spotkać tego Pana przypadkowo klika razy. Chadzał sobie na emeryturze to tu to tam z uśmiechem na ustach i bijącym optymizmem. A z jego oczów było widać radość obcowania z młodzieżą. Zawsze mile wspominałem te przypadkowe spotkania. Szkoda, że już się nie powtórzą...

Łzy się cisną do oczu, gdy mam napisać kilka słów o Tym Wspaniałym Człowieku, o moim Ojcu Chrzestnym. Wielki smutek nas wypełnił po Jego odejściu ale zapamiętamy Go takim jakim zawsze był, uśmiechnięty, życzliwy i przyjacielski. Człowiek z pasją, jak sam mawiał o sobie: "Najlepszy fizyk wśród malarzy i najlepszy malarz wśród fizyków"...

Spoczywaj w pokoju Wujku [*]

Nigdy nie zapomnimy lekcji fizyki i akcji "O" odchamiania tj śpiewania "Ody do radosci" i słuchania płyt winylowych z muzyka klasyczną :( No i te bajki o "apaczach" Najlepsze bylo to jak się nic nie wiedziało fizyki to zapytał z historii!! Wiele mozna by dobrego o Guziu napisac ehh :((

Profesor Guzowski był chyba jedynym z nielicznych pabianickich intelektualistów w pełni tego słowa znaczeniu. Istny człowiek renesansu - fizyk, matematyk, pasjonat malarstwa, muzyki poważnej, historii - pasjonat człowieka. A po za tym człowiek, zawsze życzliwie witający swoich uczniów, nawet tych, których o dawna już nie widział...moim zdaniem trochę niedoceniony, chociaż zawsze lubiany i szanowany. Wielka strata[']

Te komentarze o czymś świadczą.Uczył moją córkę.Owszem,jest zdolna,ale dopiero dzięki Niemu zaczęła mieć fizykę w jednym palcu...

Pan Guzowski mnie nie uczył, ale napewno był nauczycielem takim, którego trudno było nie znać i nie darzyć sympatią. Kilka lat już minęło, a ja wciąż pamiętam, gdy w szatni przepychjąc się w kolejce słyszeliśmy Jego słowa: "uwaga nadchodzi"... :-)

mimo ze nie uczył mnie osobiscie, wiele dobrego o nim slyszalem, wybitny nauczyciel fizyki. szacunek.. [*]

Najwyższy szacunek. Najlepszy nauczyciel jakiego kiedykolwiek miałem. Żal...

To był fenomenalny nauczyciel.Cześć Jego pamięci [*]

Ogłoszenia drobne!

Dodaj ogłoszenie

więcej ogłoszeń »

Życie Pabianic

Zmarł profesor Stanisław Guzowski

Miał 61 lat. Odszedł 8 lipca po długiej i ciężkiej chorobie

Podobne artykuły

Komentarze do artykułu: Zmarł profesor Guzowski