Justyna Krzymińska z Gimnazjum nr 1, Angelika Witusik z Gimnazjum nr 2, Natalia Kuliżek z Gimnazjum nr 3 oraz uczennice gimnazjum z Konstantynowa Łódzkiego – Zuzanna Wijas oraz Kalina Wybrańska dzięki bardzo wysokiej średniej ocen i zajęciu pierwszego miejsca w konkursie marynistycznym „Polska leży nad Bałtykiem” przeżyły w tym roku podróż marzeń. Tygodniowy rejs po Bałtyku, ufundowany przez prezydenta, to zasłużona nagroda dla tych młodych ludzi. Przygoda, która po części odmieniła ich życie.
W czerwcu młode, jeszcze niedoświadczone żeglarki po raz pierwszy postawiły stopy na jachcie s/y Roztocze.
- Nigdy wcześniej nie żeglowałam. Z początku nie wiedziałam, czego się spodziewać. Woda jest groźnym żywiołem, którego bałam się od dzieciństwa – mówi Justyna Krzymińska. - Dzięki tej nagrodzie, mogłam sprawdzić siebie w zupełnie odmiennych warunkach, a przede wszystkim pokonać lęk przed morzem.
Dziewczyny miały okazję zasmakować prawdziwej przygody. Przez siedem dni załodze udało się zacumować aż do 7 portów: Christiansř, Sassnitz, Nexř, Władysławowo, Hel, Gdynia oraz Sopot. Największe wrażenie na gimnazjalistkach wywarła malutka wysepka Christiansř. Jest ona zamieszkała zaledwie przez garstkę ludzi. Jedyną możliwością, by się tam dostać, jest droga morska.
Młode żeglarki pokonywały Bałtyk pod czujnym okiem doświadczonego kapitana Krzysztofa Grzegorka, prezesa Pabianickiego Klubu Sportów Wodnych w Pabianicach. Między innymi to z jego inicjatywy powstał pomysł na organizację rejsów dla młodzieży. Uczą one odpowiedzialności i zachowań, których nie nabyłoby się na lądzie w tak krótkim czasie. Dzięki wyprawie na morze, łatwiej jest posiąść umiejętności pracy w zespole, szybkiego podejmowania decyzji czy walki ze stresem. Przyjaźni i znajomości zawartych na morzu nie da się porównywać z tymi na lądzie - są dużo trwalsze. Każdy członek załogi wie, że to między innymi od niego zależy dalszy los statku. Jego pomyłka może skończyć się katastrofalnie dla reszty. Rejs morski to również rekreacja, poznawanie świata, a przede wszystkim - dobra zabawa!
- Rejs bardzo mi się podobał. Już teraz wiem, że to nie koniec mojej przygody z żeglarstwem. Bardzo chciałabym popłynąć również w przyszłym roku - mówi Angelika Witusik.
Teraz na gimnazjalistki czeka prezentacja – godzinny reportaż z rejsu, który przedstawią przed uczniami ze swoich szkół. Gimnazjalistki, będąc laureatkami konkursu, jednocześnie wstąpiły do sekcji PKSW „Jestem The Best”.


Anna Owczarczyk
Dorota Becht