Ten weekend minął pod znakiem zombie, niemego kina i zaskakujących animacji. To była (dopiero) druga odsłona „Kocham dziwne kino” i trzeba dodać - bardzo udana.

Festiwal, podobnie jak w ubiegłym roku, trwał dwa dni. Przez ten czas wyświetlono 45 filmów, w większości krótkometrażowych.

Mimo ulewy w piątkowy wieczór przed kinem Tomi odliczyło się blisko 100 osób. Frekwencja najwidoczniej zaskoczyła samych organizatorów. Nowa, kameralna sala kinowa nie była w stanie pomieścić całej publiczności. Pomogły dostawki, ale ci, którzy się spóźnili, musieli zadowolić się miejscami na schodach.

Pierwszego dnia widzowie obejrzeli filmy pozakonkursowe.

- Do konkursu wybraliśmy te najlepsze, ale chcemy wspierać twórczość młodych niezależnych twórców. Uznaliśmy, że je też warto pokazać – wyjaśnia Dawid Gryza, pomysłodawca festiwalu.

Kontynuacja bloku pozakonkursowego zaczęła się w sobotnie południe. Choć było to kino amatorskie, zdecydowana większość filmów zaskakiwała profesjonalnym montażem i niebanalnym scenariuszem. Na ekranie mogliśmy zobaczyć też gwiazdorską obsadę: Eryka Lubosa, Marcina Dorocińskiego, Annę Muchę, Cezarego Pazurę, Weronikę Rosati czy Mirosława Bakę.

Prawdziwe emocje zaczęły się jednak wieczorem. Publiczność i tym razem dopisała. Na widowni zasiedli też sami twórcy filmów. O godz. 21.00 rozpoczęła się walka o statuetki Złotego Mola. Do rozdania były trzy nagrody. Dwie z nich wytypowali jurorzy. Widzowie wyłonili laureata nagrody specjalnej. Zadanie nie było łatwe. Obejrzeli 15 filmów krótkometrażowych. Większość z nich była wykonana bardzo profesjonalnie. Pośród nich znalazły się animacje, dramaty i komedie. Po długich obradach i liczeniu głosów przyznano nagrody.

- Nagroda publiczności wędruje do reżysera filmu „Dopiąć swego” – zakomunikował Gryza.

Widownia nagrodziła film gromkimi brawami.

Jurorzy przyznali statuetki filmom „Potencjalne problemy dozorcy Mariana” i „M-Magia Miłości”.

- Mam nadzieję, że z twórcami zobaczymy się też za rok – podsumował Gryza.

I tego właśnie pozostaje mu życzyć. Oby z jeszcze większym rozmachem.

 

Pełną listę filmów, które można było obejrzeć, znajdziemy na stronie kochamdziwnekino.com. Większość z nich można obejrzeć w serwisie You Tube.