W Pradze - stolicy Czech – co roku odbywa się jeden z najszybszych maratonów Europy. To też jeden z najbardziej uroczych maratonów, bo oprócz bardzo dobrej organizacji, biegnie malowniczą trasą, która prowadzi przez Starówkę. Wśród 7 tysięcy zgłoszonych biegaczy pabianiczanin Cezary Marciniak zajął 570. miejsce. W swojej kategorii wiekowej (plus 40) zameldował się na 83. miejscu z czasem 3.22.04.
- Był to mój siódmy maraton. Przygotowywałem się do niego od listopada. Przebiegłem w tym czasie 1.700 km – podliczył Marciniak. - Mimo to tradycyjnie nie obyło się bez kryzysu, który dopadł mnie na 28 km. Przetrwałem te chwile słabości i od 31 km powróciłem do żywych. Do końca biegłem już z uśmiechem, bo wygrałem jak każdy, kto dobiega do końca maratonu.