Po emocjonującym meczu Polska pokonała Turcję 62:59 i jest o krok od awansu do ćwierćfinału ME koszykarzy U-18. Świetne spotkanie rozegrał kapitan reprezentacji, pabianiczanin Michał Michalak. Rzucający obrońca w składzie Jerzego Szambelana trafił 13 pkt. Jeden więcej miał najskuteczniejszy tego dnia Mateusz Ponitka, ale to Michalak był najlepszy „na tablicach” oraz w asystach. Aż 13 razy zbierał piłkę i pięciokrotnie podawał do kolegów. W ten sposób Michał zaliczył swoje pierwsze double-double na tym turnieju. Gdy po pierwszej połowie Polska przegrywała 41:31, to właśnie on dał sygnał do ataku, rzucając w III kwarcie 10 pkt., w tym dwa razy za 3. Michał spędził na parkiecie aż 35 minut i w tym czasie nie popełnił żadnej straty, a także tylko raz faulował rywala. Jedynym mankamentem gry pabianiczanina była zerowa skuteczność z rzutów za dwa.

Wśród Turków najwięcej punktów zdobyli Berkay Candan i Samet Geyik - po 11. Ten pierwszy mógł zostać bohaterem swojej drużyny, ale na 6 sekund przed końcem nie trafił za 3, a piłkę skutecznie zebrał Michalak.

We wtorek o godz. 18.00 nasza kadra zmierzy się z bardzo silną Serbią. W drużynie tej gra Nenad Miljenovic, który według rankingu portalu EuroHopes.com jest jednym z 3 najlepszych koszykarzy Europy w roczniku 1993. Poza Miljenoviciem Serbia ma dużo innych bardzo dobrych graczy i jest to drużyna typowo turniejowa. Mecz transmitować będzie SportKlub i TV PLK.