Nasze zawodniczki zaczęły mecz z wysokiego „C” i w 5. minucie prowadziły już 11:0. Miejscowe dobrze broniły, a jeśli przeciwniczki przedostały się nawet pod kosz, to nasze zawodniczki kończyły ich akcje efektownymi „czapami”. Poprawiona też została skuteczność rzutów osobistych w stosunku do meczu w Rzeszowie. Cała kwarta skończyła się wynikiem 31:16 dla Solparku.

Jeszcze bardziej agresywna gra olsztynianek w II kwarcie spowodowała, że nasze koszykarki miały problem ze sprawnym konstruowaniem akcji i kilka razy ledwo zmieściły się w przepisowych 24 sekundach. Pabianiczanki nie trafiały spod kosza, a to się mściło w celnych rzutach przeciwniczek. Przegrana 11:13 w tej części meczu nie stwarzała jednak wielkich problemów, ponieważ przewaga Solparku i tak wynosiła 13 pkt.
Po przerwie nasze dziewczyny zaczęły znowu bardziej zdecydowanie i przypomniały sobie o dobrej grze z I kwarty. Szybkie siedem punktów bez odpowiedzi gości dało jeszcze bezpieczniejszy wynik - 49:29. Gospodynie w końcu trafiały w podkoszowych akcjach i dobrze grały w obronie. Pięć z dziewięciu punktów gości w tej kwarcie, to zdobycze po rzutach osobistych, ale nie ma co porównywać agresywności zawodniczek z Pabianic do ultraagresywnej gry olsztynianek, w wyniku której Alicja Szych musiała opuścić boisko za piąty faul.
Duża przewaga naszych koszykarek sprawiła, że trener Edyta Koryzna dała pograć zawodniczkom, które w meczach ligowych spędzają trochę mniej minut na parkiecie. Gra była wyrównana, a przeciwniczki rzutami za trzy nieco zniwelowały straty. Przewaga była jednak na tyle wysoka, że Solpark wygrał cały mecz 80:57.
Mecz był dość ciekawy i bardzo ostry, głównie za sprawą olsztynianek, które popełniły w całym meczu 29 fauli. Można to jednak usprawiedliwić tym, że zespół przeciwniczek opiera się na młodych zawodniczkach (najstarsza ma 22 lata), które brak doświadczenia nadrabiają walecznością. Obu zespołom należy się pochwała za mecz, ponieważ Solpark gładko wygrał, ale młode olsztynianki walczyły o każdy centymetr boiska.
 
W następnej rundzie PP trafimy prawdopodobnie na któryś z łódzkich zespołów, a w następnej kolejce ligowych zmagań nasze dziewczyny jadą do Krakowa na mecz z II zespołem tamtejszej Wisły.
 
Solpark Kleszczów Pabianice – KKS Olsztyn 80:57 (31:16, 11:13, 25:9, 13:18)
 
Solpark: Patrycja Bajerska 19, Marta Błaszczyk 17, Monika Szulc 10, Marta Olejnik 8, Joanna Szałecka 8, Joanna Bogacka 6, Marta Hylewska 5, Anna Krajewska 4, Sylwia Włodarek 3, Katarzyna Szymańska.
 
KKS: Karina Różyńska 16, Alicja Minczewska 10, Emilia Rutkowska 9, Joanna Markiewicz 8, Magdalena Saternus 6, Alicja Szych 4, Natalia Żukowska 2, Kamila Kowalewska 1, Paulina Smol 1, Ksenia Zajączkowska.
 
Kuba Tomaszewski