MON-POL – PTK 46:93 (10:28, 14:20, 12:25, 10:20).

Mon-Pol to beniaminek 1. ligi, ale zajmuje w tabeli 4. miejsce, mając tyle samo punktów, co druga drużyna.

Pojedynek rozpoczął się od mocnego uderzenia PTK. Po dwóch minutach było już 10:0. Nasze po przechwytach szybko i skutecznie kontrowały. Udanymi akcjami indywidualnymi popisywały się najbardziej doświadczone pabianiczanki: Renata Piestrzyńska, Dorota Sobczyk czy Joanna Rozwandowicz. Trenerka Edyta Koryzna mocno rotowała składem, dając szansę gry w dużym wymiarze czasowym wszystkim zawodniczkom.

Można przyczepić się do rzutów wolnych PTK. Przy znakomitej, bo wynoszącej ponad 60% skuteczności rzutowej za 2, z wolnych było tylko 40% celnych prób. Gdyby nie to, w Płocku pabianiczanki rzuciłyby ponad 100 punktów. Jeszcze większa przewaga pabianiczanek była, gdyby porównać eval obu drużyn. PTK miało eval 118, a Mon-Pol - 29.

W kolejnej rundzie ViaSMS.pl Cup (oficjalna nazwa pucharu Polski) zmierzymy się w Ostrowie Wielkopolskim z Ostrovią. Ostrowianki były ostatnio sprawczyniami dużej niespodzianki w 1. lidze. W Łomiankach 80:73 ograły niepokonanego lidera tabeli SMS PZKosz. Pucharowe spotkanie zaplanowano na 12 grudnia.

Wcześniej, bo 1 grudnia rozpoczyna się już runda rewanżowa w FGE. PTK zagra rewanż z KSSSE AZS Gorzów Wielkopolski - znów w Gorzowie. Za to kolejny mecz ligowy z Centrum Wzgórze Gdynia ma być rozegrany w Łodzi i po raz pierwszy w tym sezonie PTK wystąpi w roli gospodarza. Rozmowy jeszcze trwają i nie są łatwe. Na dzisiaj pojedynek ma odbyć się w hali łódzkiego MOSiR przy Małachowskiego 10 grudnia o godz. 19.00.

19 grudnia pierwszy oficjalny mecz zagramy w nowej hali powiatowej. Będzie to rewanż z Energą. Do końca sezonu nie zagra już najskuteczniejsza zawodniczka PTK - Monika Jasnowska, która zerwała wiązadła krzyżowe w kolanie i ten sezon ma już z głowy.

MON-POL – PTK 46:93 (10:28, 14:20, 12:25, 10:20)

Punkty dla PTK zdobyły: Dorota Sobczyk 17, Joanna Rozwandowicz 16, Renata Piestrzyńska 14, Joanna Bogacka 9, Agata Gajda,Marta Błaszczyk i Anna Krajewska po 8, Angelika Kowalska 7, Joanna Szałecka 4 oraz Justyna Okulska 2.