Sytuacja kadrowa Włókniarza staje się coraz bardziej dramatyczna. Wskutek rozmaitych problemów „zielonym” wyrwano serce drużyny w postaci Michała Kacprzyka, Piotra Urbaniaka i Davida Złowodzkiego. Na domiar złego podstawowy bramkarz Damian Rzeźniczak wyjechał z Politechniką Łódzką na Akademickie Mistrzostwa Polski, a jego zastępca w rundzie jesiennej Adrian Włodarczewski spędzi najbliższych kilka miesięcy zagranicą na wymianie studenckiej.

Z braku laku, trener Jacek Włodarczewski musiał zatem postawić na dotychczasowego trenera bramkarzy, Jacka Stępińskiego. 48-letni golkiper spisywał się na tyle dobrze, że gola nie puścił. Puściły mu jednak nerwy, gdy dwa razy młodszy od niego arbiter podyktował rzut karny i wykluczył pana Jacka z gry do końca meczu. W bramce „zielonych” stanął pożyczony naprędce z Górnika golkiper, jednak nie obronił strzału Adriana Jarczyńskiego. Na szczęście, 10 minut później akcję Artura Kulika wykończył Mateusz Klimek i sparing zakończył się remisem

W pabianickiej ekipie zaprezentował się 23-letni pomocnik Laktozy Łyszkowice („okręgówka” skierniewicka), Mateusz Dudka.

Górnik Łęczyca – Włókniarz Pabianice 1:1 (0:0)

Gole: Jarczyński 60., k. – Klimek 70.

Włókniarz: J. Stępiński – Rutkowski, K. Kosmala, Olejnik – Klimek, Rudzki, Dudka, Grzejdziak, S. Stępiński – Kulik, Sumera. Na zmiany: Usiak, Dobroszek.