Tej zimy w sparingach piłkarzom PTC wiodło się różnie – wygrali tylko raz 4:1 z juniorami ŁKS oraz zremisowali 2:2 z silnym Orłem Parzęczew. Pozostałe mecze przegrali. Tym razem jednak nastąpiło efektowne przełamanie - „fioletowi” pokonali były klub swojego szkoleniowca, aplikując mu aż 10 bramek!

Pierwsza połowa nie zapowiadała pogromu drużyny z A klasy. Pabianiczanie szybko objęli prowadzenie po trafieniu Piotra Szynki, ale rywale wyrównali z karnego, gdy upłynął kwadrans meczu. Sygnał do natarcia po przerwie dał Mateusz Kling, którego efektowny rajd między rywalami dał prowadzenie 2:1. Kolejne gole dla PTC sypały się niczym z rogu obfitości. Pabianiczanie poprzestali na dziesięciu trafieniach.

W zespole z Pabianic zaprezentował się jeden testowany piłkarz (zdobył nawet gola) oraz 39-letni Łukasz Pintera, który zdjął buty z kołka i ruszył z odsieczą byłemu klubowi, mającemu spore kłopoty w defensywie. Pintera zagrał jako stoper. Czy wiosną zobaczymy go w barwach PTC?

GLKS Sarnów/Dalików – PTC 1:10 (1:1)

Gole dla PTC: Szynka 4, Cukierski 2, Kling 2, testowany 1, R. Znojek 1.

PTC: Wilczyński – Kopka, Sikorski, Pintera, Bartyzel – Cukierski, Hiler, Kling, Szynka, Gwiazdowski – testowany. Na zmiany: Sulima, Stuchała, B. Znojek, R. Znojek.

Źródło: fioletowi.futbolowo.pl