Concordia Piotrków Trybunalski – Włókniarz Pabianice 4:3 (1:0)

Bramki: 1:0 – Kamil Kowalczyk 21. min, 2:0 – Amadeusz Staniszewski 60. min, 2:1 – Grzegorz Gorący 62. min, 2:2 – Grzegorz Gorący 64. min, 2:3 Grzegorz Gorący 68. min, 3:3 Pavle Petricević 78. min, 4:3 – Ajibola Oshikoya 90.+4 min

W meczu w Piotrkowie wysoką formę potwierdził kapitan Grzegorz Gorący, który po dwóch trafieniach w środę, w sobotę poprawił ten wynik i zdobył trzy bramki. Niestety, nie wystarczyło to do wywiezienia choćby punktu, a zabrakło do tego… kilkudziesięciu sekund.

Spotkanie z Concordią lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy w 21. min objęli prowadzenie. Tym prowadzeniem zakończyła się pierwsza połowa. Kwadrans po wznowieniu gry rywale podwyższyli na 2:0 i wydawało się, że kontrolują przebieg wydarzeń na boisku. Wtedy swój show rozpoczął Gorący, który w niespełna dziesięć minut popisał się kolejno bramką kontaktową, wyrównującą i w końcu wyprowadził swoich kolegów na prowadzenie 3:2. Niestety, rywale odpowiedzieli na 3:3, a w 94. min przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść i trzy punkty zostały w Piotrkowie.

Włókniarz: RzeźniczakKlimek, Piotrowski, Rutkowski, Stępiński - Usiak, Urbaniak, Bogdan, Kacprzyk (35. min, Kulik) – Olszewski (55. min, Janasiak), Gorący.

Żółta kartka: Urbaniak.

Po 26 meczach Włókniarz z 24 punktami jest 15. Teraz przed „zielonymi” kluczowy tydzień w kontekście walki o utrzymanie. W środę „zieloni” podejmą u siebie o godz. 17.00 17. Włókniarz Zgierz, a w sobotę o 17.00 zagrają na wyjeździe z 16. Orlętami Cielądz.