Inauguracja meczów w okresie przygotowawczym w wykonaniu „fioletowych” miała nastąpić tydzień temu. Niestety, atak zimy sprawił, że organizator sparingu z UKS-em SMS Łódź nie zdołał przygotować murawy tak, by bezpiecznie rozgrywać mecz.

W meczu rozgrywanym na sztucznej murawie przy ul. Minerskiej w Łodzi pabianiczanie szybko objęli prowadzenie. Już w 5. minucie drogę do bramki ŁKS-u znalazł Rafał Cukierski. Drugą bramkę przed przerwą strzelił najskuteczniejszy strzelec PTC, Piotr Szynka. Pięć minut po przerwie gospodarze znaleźli sposób na Adama Wilczyńskiego i było 1:2. Jednak doświadczenie i umiejętności były tego dnia po stronie piątoligowca z Pabianic. W 66. minucie swoje drugie trafienie w meczu zanotował Cukierski, a na dziesięć minut przed końcem wynik spotkania ustalił Przemysław Miszczak.

- Na razie w klubie nie ma żadnych nowych piłkarzy, jednak wciąż poszukujemy wzmocnień – zapewnia Dariusz Kopa, kierownik sekcji piłkarskiej PTC. - Tylko część nieobecnych zawodników jest usprawiedliwiona.

Kontuzje leczą Kamil Jabłoński i Bartosz Znojek. Jednak oni niebawem powinni być do dyspozycji szkoleniowca.

W drużynie z Sempołowskiej zabrakło m.in. Dawida Kaźmierczaka (chce przejść do GKS-u Ksawerów), Michała Otomańskiego, Pawła Hetmanka, Adama Furtaka, Mateusza Pietrasa i Dawida Bednarkiewicza (chce przejść do Burzy Pawlikowice).

ŁKS (juniorzy) – PTC 1:4 (0:2)

Gole dla PTC: Cukierski 5., 66., Szynka 34., Miszczak 80.

PTC: Wilczyński – Kopka, Ziółkowski, Sikorski, Stuchała – Kling, Hiler, Cukierski, Szynka, Gwiazdowski – Klimek. Na zmiany: Bartyzel, Miszczak, R. Znojek.