Goście objęli prowadzenie już w 3. minucie, gdy po stracie Filipa Stuchały zawodnik Orła przejął piłkę i dograł ją do Łukasza Olczyka, który z bliska wpakował ją pod poprzeczkę. Siedem minut później efektownym strzałem z rzutu wolnego popisał się Piotr Szynka i doprowadził do wyrównania. W 14. minucie w dobrej okazji znalazł się Jacek Hiler, ale powstrzymał go golkiper Orła. Potem nikt nie zamknął sprytnego podania Szynki wzdłuż bramki. Drugą bramkę dla PTC zdobył w 26. minucie Rafał Cukierski, posyłając piłkę w dalszy róg po zagraniu Szynki. 10 minut później było już 3:1. Tym razem Cukierski był asystentem, a Szynka egzekutorem i w sytuacji sam na sam pewnie strzelił do siatki. W doliczonym czasie gry gościom sprzyjało szczęście, bo po strzale Artura Garbacza z rzutu wolnego, futbolówka skozłowała przed zaskoczonym Adamem Wilczyńskim i wpadła do siatki.

Tuż po zmianie stron po zagraniu ręką Łukasza Sikorskiego w polu karnym Olczyk pewnie egzekwował „jedenastkę” i było 3:3. Chwilę później od napastnika Orła w głowę oberwał Wilczyński i zalany krwią opuścił boisko. Gospodarze próbowali strzelić czwartego gola, lecz uderzenia Szynki i Cukierskiego mijały cel. W 83. minucie nie pomylił się Garbacz, pakując piłkę tuż przy słupku do bramki PTC. I w ten sposób „fioletowi” przegrali przy Sempołowskiej po raz pierwszy od 11 października, gdy ulegli Zjednoczonym II Stryków.

PTC – Orzeł Parzęczew 3:4 (3:2)

Gole: Szynka 10., 36., Cukierski 26. – Olczyk 3., 48.,k., Garbacz 45.+3., 83.

PTC: Wilczyński (50. R. Znojek) – Kopka (70. Jabłoński), B. Znojek, Sikorski, Stuchała – Cukierski, Hetmanek, Kling (74. Kaźmierczak), Kling, Hiler, Bartyzel – Szynka.