Po czterech meczach bez wygranej „fioletowi” wreszcie zgarnęli komplet punktów. Choć zaczęło się niemal tradycyjnie, bo gdy PTC było myślami jeszcze w szatni, gospodarze już grali i w 5. minucie zdobyli gola. Po przerwie nasi wzięli się za odrabianie strat. W 63. minucie po dośrodkowaniu z prawej strony nie sięgnął piłki Piotr Szynka. Na jego szczęście za jego plecami był Artur Klimek, który wpakował piłkę do siatki. Siedem minut później na 2:2 wyrównał Kamil Bartos, który wykorzystał przechwyt i idealne podanie za obrońców od Jacka Hilera. Decydujący cios gospodarze zadali sobie sami. Po zagraniu Pawła Hetmanka wzdłuż bramki jeden ze strykowian strzelił do własnej bramki.

Gole dla PTC: Klimek 63., Bartos 70., samobójczy 82.

PTC: Znojek – Kopka, Kaźmierczak, Cholewiński, Stuchała (53. Bartyzel) – Otomański (72. Hetmanek), Hiler, Bartos, Cukierski (53. Kling), Klimek (79. Miszczak) – Szynka.