Olszewski bronił barw Olimpii Grudziądz, z którą brawurowo poczynał sobie w Pucharze Polski. Dotarł do półfinału tych rozgrywek, gdzie uległ mistrzowi Polski, Lechowi Poznań.
W lidze Olimpia celowała w awans do II ligi. Na kolejkę przed końcem sezonu grudziądzanie mieli dwa punkty przewagi nad Kotwicę Kołobrzeg. W ostatniej kolejce grali ze Świtem Szczecin i… przegrali 0:1. Bramkarz z Pabianic nie obronił rzutu karnego w 14. minucie spotkania.
Tymczasem Kotwica wygrała swój mecz 4:3 i to w Kołobrzegu cieszyli się z powrotu do II ligi.
Dla naszego bramkarza był to niezwykle udany sezon. Wystąpił w 32 meczach ligowych (wszystkich, bowiem rozgrywek nie dokończyła Elana Toruń), zaliczył także sześć występów w rozgrywkach Pucharu Polski.
Komentarze do artykułu: Wielki pech wychowanka Włókniarza
Nasi internauci napisali 0 komentarzy