GKS Bedlno - Włókniarz Pabianice 2:3 (0:3)

Bramki: Igor Poszeptowicz, Hubert Pokorski - Piotr Grącki 15. min (rzut karny), Krystian Wielemborek 35. i 40. min.
 
Niezwykle cenne trzy punkty w wyjazdowm meczu z GKS-em Bedlno wywalczyli piłkarze Włókniarza. „Zieloni” rozpoczęli mecz koncertowo. Już po kwadransie prowadzili, a na listę strzelców wpisał się Piotr Grącki. Kapitan zespołu pokonał Gajewskiego strzałem z rzutu karnego, otwierając wynik spotkania. „Zieloni” nie zamierzali jednak na tym poprzestawać i jeszcze przed przerwą dwukrotnie trafił Wielemborek, dla którego były to już bramki nr 14 i 15 w tym sezonie.
 
Wysokie prowadzenie oraz zejście w przerwie lidera zespołu Ireneusza Grąckiego nieco uśpiły pabianiczan. Gospodarze natomiast dostali prawdopodobnie w przerwie ostrą reprymendę od swojego trenera, bo z początkiem drugiej odsłony mocniej zaatakowali. Efektem były bramki Igora Poszeptowicza i Huberta Pokorskiego. Doświadczeni zawodnicy Leszka Rosińskiego potrafili jednak przejąć kontrolę w odpowiednim momencie i „dowieźli” do końca korzystny rezultat. Było to o tyle łatwiejsze, iż za drugą żółta kartkę boisko opuścić musiał Okupski i gospodarze kończyli ten mecz w dziesiątkę.
 
Dzięki temu zwycięstwu Włókniarz utrzymał pięciopunktową przewagę nad Górnikem Łęczyca

Włókniarz: Rzeźniczak - Bednarczyk, P. Grącki, Janasiak, Kacprzyk - Tyczyński (85. min, Usiak), I. Grącki (46. min, Kulik), Gorący, Sulima - Kozłewski, Wielemborek.

GKS: GajewskiPoszeptowicz, Fabianowski, Okupski, PszczółkowskiMichalak, Karczewski, Kosiorek, ŁuczakDysierewicz (70. min, K. Gałązka), Pokorski.

Żółte kartki: Karczewski, Dysierowicz, Okupski.
Czerwona kartka: Okupski (za dwie żółte).