Faszyści byli pewni, że Pabianice na zawsze pozostaną niemieckie. Już jesienią 1939 roku zastanawiali się, jaką germańską nazwę nadać naszemu miastu. 22 grudnia w niemieckim atlasie geograficznym pojawiła się nazwa Burgstadt. To punkt na mapie, odpowiadający położeniu Pabianic. Ale do niemieckich urzędów nad Dobrzynką jeszcze nie dotarło rozporządzenie o zmianie nazwy. O kulisach jej wprowadzania czytamy w hitlerowskich dokumentach z tamtego okresu: „następuje to z oporami i wywołuje zamieszanie wśród Niemców”.

Nową nazwę Pabianic mają ustalić i narzucić władze regionu urzędujące w Łodzi (Litzmanstadt). 23 września 1940 r. Niemcy podają trzy propozycje: Burdstadt, Wendelstadt i Sachsenwerk. Ale nie mogą się zdecydować, którą wybrać. Wkrótce nazwa Burdstadt będzie już nieaktualna. Powód? Dostanie ją miasto Kórnik w Wielkopolsce.

Ostatecznie 22 grudnia 1940 r. hitlerowcy zniemczyli nazwę naszego miasta. Odtąd obowiązywała nazwa Pabianitz.

Okupant nie obawiał się klęski swej armii, odwrotu i walk w Pabianicach. Przeciwczołgowe rowy i szańce, jakie polscy obrońcy wykopali we wrześniu 1939 r., kazał zasypać. Do tej pracy zapędził mieszkańców i jeńców w mundurach polskiego wojska.

Niebawem Niemcy zabrali się za zmienianie nazw ulic. Zamkową przemianowali na Schloss-Strasse, Stary Rynek – na Alter Ring, Warszawską - na Warschauerstrasse, Orlą – na Radetzky Strasse, Piotra Skargi – na Tuschinerstrasse, Piękną – na Lettov-Vorbeck Strasse, Batorego – na Maria Theresia Gasse, Barucha – na Kraftwerkstrasse, św. Rocha – na Herbert Norkus Strasse.

Ulica Cicha została podzielona na dwie części. Odcinek od ul. Moniuszki do Skłodowskiej przemianowano na Admiral Hipper, a od Moniuszki do Jana Pawła II – na Samoastrasse.

Dzisiejsza ulica Łaska dostała nazwę Bahnhofstrasse, dzisiejsza Partyzancka - Franz Xaver Schwarz Strasse, dzisiejsza 20 Stycznia – Waldstrasse, dzisiejsza Jana Pawła II – Karlsdorferstrasse, dzisiejsza Wyszyńskiego – Mariengasse, dzisiejsza 3 Maja – Brombergerstrasse, dzisiejsza Okulickiego - Gottlieba Krusche–Gasse, dzisiejsza Nawrockiego – Ziegeleistrasse.

Niemcy wyrzucili pabianiczan z co lepszych domów i mieszkań w centrum. Wprowadzali tam głównie oficerów, urzędników i zarządców fabryk. Polaków zmuszali do pracy w zakładach włókienniczych produkujących tkaniny na mundury i bieliznę dla niemieckiego wojska.

Planowali przebudowę Pabianic - by wyglądały jak „rasowe” miasto niemieckie. W centrum miały być parki, hale sportowe i stadiony dla „rasy panów”. Jesienią 1941 r. w pobliżu dworca kolejowego rozpoczęli budowę dzielnicy mieszkaniowej dla niemieckich kolonistów. Nadano jej nazwę Neue Heimat (Nowa ojczyzna). Ale skończyło się na postawieniu kilku domów.

Niemcy systematycznie wprowadzali „nowe porządki”. 2 stycznia 1940 r. zabronili sprzedawania Polakom mąki pszennej i pszennego pieczywa. Biały chleb był tylko dla Niemców. Tak samo twaróg, ryby, cytryny i niektóre warzywa, zwłaszcza kalafiory i szparagi.

29 grudnia 1939 r. ukazało się obwieszczenie burmistrza Pabianic o surowych karach za handlowanie mięsem z potajemnego uboju. Żandarmi rewidowali Polaków niosących wypchane torby. Na dworcu kolejowym przeszukiwali ludzi wysiadających z pociągów. Kogo żandarm złapał z przywiezioną ze wsi rąbanką, kaszanką albo kiełbasą, ten był aresztowany. Mógł nawet stracić życie.

W 1940 r. zakazano sprzedawać Polakom zabawek. Do 5.000 marek wzrosła kara dla piekarza lub sklepikarza, który ośmieliłby się sprzedać Polakowi bułkę pszenną.
Parzysta strona ulicy Zamkowej (bardziej nasłoneczniona) była tylko dla Niemców. Polacy mogli chodzić lewą stroną. Na kąpielisko w Lewitynie wpuszczano tylko Niemców.

Okupant nakazał przymusowe znakowanie ram rowerów Polaków jeżdżących do pracy. W drugiej połowie grudnia hitlerowcy zarządzili policyjny spis ludności mieszkającej w Kraju Warty. Pabianiczanie dostali tymczasowe dowody tożsamości (Kennkarte).

-------------------
(na podstawie pracy Alicji Dopart - Pabianice w dniach II wojny światowej i w czasie okupacji hitlerowskiej 1939–1945)


więcej – we wtorkowym papierowym Życiu Pabianic