Zgłoszenie o awanturze w autobusie linii „1” dyżurny Straży Miejskiej odebrał dziś (niedziela) po godzinie 19.30. W pojeździe miało dojść nawet do szarpaniny. O pomoc strażników prosił kierowca autobusu.

Patrol pojechał na ul. Wileńską, przy Torowej.

- Gdy strażnicy dotarli na miejsce, pasażer już siedział na siedzeniu – relacjonuje dyżurny SM. - Nie kłócił się, ale kierowca poprosił funkcjonariuszy, by wyprosili krnąbrnego pasażera. Mężczyzna opuścił pojazd.