- Nie zatrzymaliśmy pijanych kierowców, ale czterech panów trzeźwieje w komendzie – mówi policjant. - Wyjątkowo spokojny był wieczór z soboty na niedzielę.
 
Po mieście grasował czarny seat. Wyprzedzał na trzeciego, ścigał się z tramwajem. Około 18.05 nie zachował prawidłowej odległości i wjechał w tył busa, który próbował zaparkować na Zamkowej  przy kościele ewangelickim. Ucierpiały zderzaki. Nikt nie został ranny. Za kierownicą siedział młody mężczyzna.