Dziś drogowcy układają kostki brukowe na przedostatnim łuku chodnika. Wolniutko. Skrzyżowanie wciąż jest zamknięte. Biorąc pod uwagę dotychczasowe tempo prac, o rychłym wznowieniu ruchu przy ryneczku jeszcze możemy pomarzyć.

- Dziennie pobieramy 9.000 zł kar umownych za opóźnienie - informuje Adam Krasiński ze Starostwa. - Było kilka rozmów z prezesem firmy i kierownikiem budowy, która wygrała przetarg i przeprowadza remont skrzyżowania. Niestety są one nieskuteczne. Dlatego naliczamy kary każdego dnia.