Mieszkanka ulicy Broniewskiego ma stały kontakt ze Strażą Miejską. Często dzwoni z różnymi interwencjami. Tak było także w środę po północy. Kiedy rozmawiała przez telefon z dyżurnym strażnikiem, nagle zamilkła. Zaniepokojony dyżurny próbował skontaktować się z kobieta, jednak bezskutecznie. Zmartwiony, że coś się jej stało, wysłał do jej domu patrol i zawiadomił policję. Kobieta nie otwierała drzwi. Funkcjonariusze wezwali na pomoc Straż Pożarną. Po drabinie strażacy weszli do mieszkania. Zastali w nim przytomną straszą panią. Tłumaczyła, że na chwilę zrobiło jej się niedobrze i dlatego nie otwierała drzwi. Na wszelki wypadek wezwano lekarza. Kobieta nie wymagała hospitalizacji.
Na pomoc starszej pani
opublikowano: 2009-02-05 14:00:58
autor: redakcyjny zespół
autor: redakcyjny zespół
Komentarze do artykułu: Na pomoc starszej pani
Nasi internauci napisali 4 komentarzy
komentarz dodano: 2009-02-06 10:51:01
komentarz dodano: 2009-02-06 09:41:15
komentarz dodano: 2009-02-05 23:56:42
komentarz dodano: 2009-02-05 21:42:37