Wraca około dwustu osób.

- Niestety, nie wszyscy zregenerowali się w Częstochowie. Niektórzy wracają z pęcherzami, inni z obolałymi nogami - twierdzi Rafał Latuszkiewicz, ratownik medyczny na pielgrzymce. 

Wracają z radością na twarzy i śpiewem na ustach. W Częstochowie wzięli udział między innymi w czuwaniu.

- Zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Pabianickie czuwanie co roku chwalą pątnicy idący w innych pielgrzymkach - dodaje Latuszkiewicz. 

Było też coś specjalnie dla młodych ludzi. Świadectwo wiary dał brat Franciszek, redaktor Gościa Niedzielnego. 

Pątnicy wrócą do Pabianic w czwartek, 29 sierpnia. Jak co roku, będziemy ich witać po godz. 18.00 kwiatami i dobrym słowem.