Mimo szalejącej burzy, opadów deszczu i silnego wiatru, pewien pan uciął sobie drzemkę na chodniku przy Zamkowej. Wezwano Straż Miejską. Leżący był pijany, ale na tyle przytomny, że udało się go dobudzić i o własnych siłach doszedł do domu.
Pijanemu wiatr w oczy
opublikowano: 2009-07-24 11:22:21
autor: redakcyjny zespół
autor: redakcyjny zespół
Komentarze do artykułu: Pijanemu wiatr w oczy
Nasi internauci napisali 0 komentarzy