Na pomoc „poszkodowanemu”, pod którym załamał się lód pospieszyli strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pabianicach. Mundurowi pokazali również jak udzielić kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom znajdującym się w stanie hipotermii. W trakcie pokazu o tym jak prawidłowo zachować się w sytuacji zagrożenie na lodzie i po wpadnięciu do wody, młodzieży tłumaczył komendant PSP mł. bryg. Jacek Karcz.

Strażacy są przygotowani na najróżniejsze zdarzenia i wybryki nieostrożnych mieszkańców na lodzie. Takie akcje pokazowe odbywają się co roku, gdy tylko na stawie w Lewitynie pojawia się lód. Pozorowane akcje ratunkowe dają możliwość sprawdzenia sprzętu.

- Takie szkolenia organizujemy każdego roku – mówi mł. bryg. Michał Kuśmirowski z PSP Pabianice. - Testujemy ubrania wypornościowe, sanie lodowe oraz ćwiczymy różne sposoby podejmowania osób, pod którymi załamał się lód.

W Pabianicach takiego zdarzenia nie było od wielu lat. Ale edukacja i poruszanie tego tematu jest bardzo ważne. Chwila nieuwagi może nas sporo kosztować. Lód zresztą bywa zwodniczy, nawet w okresach silnych mrozów.

- W zbiornikach, gdzie woda dopływa i odpływa na różnych odcinkach, pokrywa lodowa może mieć inną grubość – wyjaśnia Kuśmirowski. - Na lód przy śluzie nie radziłbym nikomu wchodzić. Trzeba być ostrożnym i nie wchodzić na lód w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Różne prądy też mogą różnić się temperaturą, co po prostu bywa niebezpieczne. Lód w takich miejscach może być cienki, nawet gdy kawałek dalej pokrywa jest dosyć gruba i bezpieczna.

O zasadach bezpieczeństwa obowiązujących w okresie zimowym opowiedziała również sierż. sztab. Agnieszka Jachimek z pabianickiej policji.