Do zajścia doszło dzisiaj (22 grudnia) w jednym z gimnazjów. Na zajęcia szkolne trzech uczniów przyszło tam kompletnie pijanych. O godzinie 9.00 dyrekcja powiadomiła o tym policję.
Zanim rozpoczęły się lekcje, w sali gimnastycznej trwały jasełka. Podczas jasełek jeden z czternastolatków źle się poczuł. Chłopcy wypili alkohol najprawdopodobniej przed wejściem do szkoły.
Jeden z uczniów miał w wydychanym powietrzu 1,2 promila alkoholu. Jego koledzy byli aż tak pijani, że nie mieli siły dmuchnąć w alkomat. Do gimnazjum musiało przyjechać pogotowie. Najbardziej pijanego ucznia zabrano do łódzkiego szpitala. Dwóch ze szkoły odebrali rodzice. Gdy tylko wytrzeźwieją, uczniowie wraz z rodzicami będą musieli się stawić w komendzie policji. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.