Pani Mariola Jakubowska mieszka na ulicy Kolejowej - niedługo już Stanisława Staszewskiego - od urodzenia. 

- Jestem zszokowana. Nic nie wiedziałam na ten temat. Nawet nikt się tu nie pojawił, żeby nas poinformować, że jest taki plan - mówi. - Mieszkam tu od urodzenia i takiej głupoty jeszcze nikt przez ten czas nie wymyślił.

Mieszkańcy nie kryją swojego niezadowolenia.

- Przecież to się wiąże dla nas z kosztami. Musimy wymienić dokumenty. Czy ktoś o tym pomyślał? - pyta kobieta.

Irena Szen o pomyśle zmiany nazwy ulicy słyszała.

- Nie sądziłam jednak, że taka głupota przejdzie - mówi. - To zupełnie niepotrzebne. Czy radni nie mają się czym zajmować i na co wydawać pieniędzy?

Na czwartkowej sesji, radny PiS, Sławomir Szczesio zobowiązał się, że pokryje koszty wymiany praw jazdy mieszkańcom. 

Mieszkańcy nie wiedzą też, czy zostaną oficjalnie poinformowani o zmianie nazwy ich ulicy i dostaną prośbę o wymianę dokumentów.

Więcej o zmianie nazwy ulicy pisaliśmy tutaj: http://www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/nasze-sprawy/ul-staszewskiego.html