Do tragicznego wypadku doszło w ubiegły czwartek (31 października). 21-letni Mateusz z Dobronia jechał do Łodzi, na uczelnię. Jechał toyotą yaris ulicą Rypułtowciką - do ul. Nad Dobrzynką. To niebezpieczny odcinek drogi zaraz za obwodnicą. Przed ulicą Chocianowicką młody kierowca wpadł na drzewo. Nie było śladów hamowania. Student w bardzo ciężkim stanie został przewieziony do szpitala im. M. Kopernika w Łodzi.
Zmarł dziś około południa.

o wypadku: http://www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/krotko/tragiczny-wypadek.html