Jest potężne, waży 10 kg. Z dodatkowym wyposażeniem (kamerą termowizyjną, bazą pomiarową) około 15. Do jego obsługi potrzeba czterech wyszkolonych osób. Mowa o Matrice 600 Pro, profesjonalnym sprzęcie, który trafił do komendy Straży Miejskiej przy ul. Narutowicza.

- Udało się sfinalizować naszą transakcję, ponieważ podpisaliśmy umowę w dobrym terminie. Inne, zwycięskie w budżecie projekty zostały cofnięte. Sprzęt przyjechał do nas w piątek- mówi Tomasz Makrocki.

Póki co, dron jest uziemiony. Nie wiadomo kiedy strażnicy będą mogli zostać przeszkoleni w obsłudze urządzenia. Wszystko przez epidemię koronawirusa.

- Liczymy, że kurs uda się przeprowadzić koło czerwca. Gdy już dojdzie do skutku, nasi strażnicy zostaną przebadani w Państwowym Instytucie Lotnictwa. Całość zakończy się egzaminem państwowym. Szanse są o tyle większe, że można go zdawać używając swojego sprzętu- wyjaśnia komendant.

Po zakończeniu szkolenia sprzęt zostanie ponownie przetestowany wraz z firmą, która go dostarczyła.

- Nakopcimy trochę i sprawdzimy czujniki- dodaje Makrocki. - W przyszłości, jeśli zajdzie taka potrzeba, będziemy służyć pomocą w czasie akcji innym służbom- zapewnia.

Koszt urządzenia to 110 tys. złotych, z czego 35 tys. to cena kamery termowizyjnej oraz ok. 50 tys. bazy pomiarowej wraz z pięcioma czujnikami. Do tego dojdzie koszt szkolenia. Na całą inwestycję przeznaczono 133.800 zł.