Kilkadziesiąt osób przyszło dziś na spotkanie z prezydentem Zbigniewem Dychto. Byli pośród nich pomocnicy nauczycieli, kucharki, intendenci, sekretarki z pabianickich podstawówek, przedszkoli i gimnazjów.
- Od 2010 roku walczymy o podwyżki. Ciągle spotykamy się z prezydentem, piszemy pisma i wciąż słyszymy: „Nie, bo nie ma pieniędzy” - mówiła Katarzyna Tuz, przewodnicząca sekcji administracji i obsługi ZNP.
Pracownicy tłumaczyli, że ich płace są poniżej płacy minimalnej. Ich wynagrodzenie składa się z trzech składowych: płacy zasadniczej, dodatku stażowego i premii.
- Kucharka musi pracować 8 lat, żeby dobić do poziomu najniższej krajowej - tłumaczyła pani Katarzyna.
Prezydent wyliczył, że aby płace zasadnicze wyrównać do płacy minimalnej (1.680 zł brutto), w budżecie musiałby znaleźć dodatkowe 2,9 miliona.
- To dziś jest niemożliwe - mówił Dychto.
- Od 10 lat słyszymy, że jest niemożliwe - oburzali się ludzie stłoczeni w ciasnej salce. - Trzeba poszukać oszczędności! Może zacznijcie od siebie!?
Pracownicy zaproponowali, by każdej osobie przyznać 200 zł podwyżki i podpisać zobowiązanie, że w kolejnych latach ich płaca zostanie wyrównana do minimalnej krajowej.
- Pomoc kucharki zarabia dzisiaj 1.290 zł brutto. Czy my jesteśmy gorsi od innych? - pytała jedna z kobiet.
Dychto obiecał, że spotka się z pracownikami szkół po raz kolejny. Do 15 października ma ustalić, czy przyznanie podwyżek będzie możliwe.
Komentarze do artykułu: Oni są gorsi?
Nasi internauci napisali 5 komentarzy
komentarz dodano: 2014-09-30 11:20:01
komentarz dodano: 2014-09-30 09:41:24
komentarz dodano: 2014-09-29 20:31:40
Gruba - oczywiście, że można płacić poniżej minimum ale dotyczy to pierwszego roku pracy zawodowej w ogóle. Ci, o których mowa w artykule, pierwsze kroki kariery zawodowej stawiali 20-40 lat temu. Więc mają tak zwany dodatek za wysługę lat pracy. Dodatek ten uzupełnia kwotę brakującą do osiągnięcia minimalnego wynagrodzenia przy 8 godzinnym czasie pracy w pełnym wymiarze. Teoretycznie - wszystko zgodne z prawem. I w zasadzi tylko tylko teoretycznie da się za to żyć.
Michał - odstąpienie od pracy to dobry pomysł, jednakże bez protestu wszystkich, których ten problem dotyczy - funta kłaków nie wart.
komentarz dodano: 2014-09-29 19:55:52
komentarz dodano: 2014-09-29 19:42:28