27 września w Rzgowie, podczas kręcenia reklamy syropu, mogło dojść do tragicznego w skutkach wydarzenia.
- Asekurowałem siedzącego w łódce aktora. Wszedłem do płytkiego stawu, chociaż nie umiem pływać. Niestety, dno stawu było śliskie, przewróciłem się i zacząłem topić – opowiada Michał Wrzecionek.
Spośród stojących przy brzegu ludzi, pierwszy zareagował Jacek Furman, prezes Aflofarmu Farmacja Polska Sp. z o.o.
- Skoczył mi na ratunek i wyciągnął z wody – dodaje.
Gdyby nie pomoc prezesa Aflofarmu, wypadek mógłby skończyć się tragicznie.
- Chciałbym serdecznie podziękować Panu Jackowi Furmanowi za uratowanie mi życia – mówi Wrzecionek.
Uratował mu życie
opublikowano: 2009-10-12 15:39:28
autor: redakcyjny zespół
autor: redakcyjny zespół
Komentarze do artykułu: Uratował mu życie
Nasi internauci napisali 4 komentarzy
komentarz dodano: 2009-10-14 09:47:39
Ja w swoim życiu 3 razy porywałem się w nurt głębin ratować życie tym którzy o nie sami nie dbali. 2 razy się udało raz niestety nie.....
Mimo to zostaje anonimowy i się nie wychylam.
A jak pan prezes z sadzawki brnąc po kolana w wodzie wyciągnął ślamę co się sama pchała do wody i jak zwykle jej nie wyszło, to od razu bohater roku, dyplomik, brawa, aplauz, artykuły itp. :p - to wszystko tak na serio czy ukryta darmowa reklama dla firmy? łubu dubu łubu dubu niech nam życie prezes klubu - to mówiłem ja Wrzecionek :ppp
komentarz dodano: 2009-10-14 00:28:34
komentarz dodano: 2009-10-13 07:21:03
komentarz dodano: 2009-10-12 21:40:54