Zgodnie z procedurą przygotowawczą do strajku, w każdej pabianickiej szkole i przedszkolu, które będzie strajkować, zbierano informację o tym, czy rodzic ma co zrobić z dzieckiem w trakcie strajku. Niektórzy rodzice byli oburzeni.

– Pani dyrektor informowała rodziców o możliwości wzięcia zwolnienia na dziecko w związku z zamknięciem przedszkola. W ten sposób sugerowała pozostanie w domu – napisała do redakcji matka dziecka z Przedszkola Miejskiego nr 6.

Przedszkole przygotowało się do strajku jak każde inne w naszym mieście. Będzie pełniło dyżur między 6.00 a 18.00. W tym czasie dziećmi będzie się opiekowała Beata Hankiewicz, dyrektor przedszkola.

– Musiałam zorientować się, ile będę miała dzieci i czy sama będę w stanie się nimi zająć. Dziesięcioro rodziców poinformowało mnie, że przyprowadzą przedszkolaków, pozostali zorganizowali opiekę we własnym zakresie. Jeśli dzieci byłoby więcej niż dwadzieścia pięć, musiałabym zatrudnić kogoś do pomocy – tłumaczy dyrektor PM 6.

W strajku będą uczestniczyć wszystkie pabianickie przedszkola. Nie będzie lekcji również w podstawówkach, poza Szkołą Podstawową nr 2. Pisaliśmy o tymTUTAJ.

W Szkole Podstawowej nr 5 w poniedziałek o 8.00 ma się pojawić ok. 30 dzieci.

– Poradzimy sobie – zapewnia Beata Florczak, z-ca dyrektora w SP5. – U nas nie strajkuje dyrekcja i jeszcze trzech nauczycieli. Nie będzie normalnych lekcji, a zajęcia tzw. opiekuńcze. Będą to dzieci z klas młodszych.

ZOBACZ TEŻ: Nauczyciele strajkują. Co z uczniami?

Nie mają problemu z uczniami nauczyciele i dyrektorzy pracujący w szkołach ponadgimnazjalnych. Do strajku w poniedziałek mają przystąpić wszystkie licea i szkoły zawodowe w naszym mieście. Uczniowie mają tutaj od 15 lat wzwyż. Wielu jest pełnoletnich.

– Bez problemu zostajemy sami w domu – mówią.

Nie jest określony termin zakończenia strajku. Na razie związki zawodowe o tym nie mówią. Nie jest powiedziane, że wszyscy nauczyciele, którzy wypowiedzieli się w referendum na "tak", rzeczywiście przystąpią do protestu.

– Rzeczywistą skalę strajku poznamy 8 kwietnia, kiedy nauczyciele złożą potwierdzenie udziału. W Urzędzie Miejskim odbyły się dwie narady z dyrektorami szkół i przedszkoli – informuje Aneta Klimek, rzecznik prasowy prezydenta Pabianic.

Grzegorz Mackiewicz, prezydent uczestniczył w spotkaniu z kuratorem oświaty i wicewojewodą łódzkim dotyczącym protestu nauczycieli. Jak informuje, żaden z dyrektorów nie zwrócił się do organu prowadzącego o zamknięcie placówki ani ustalenie dodatkowego dnia wolnego od zajęć.

W niektórych szkołach od poniedziałku były zaplanowane rekolekcje. Dzieci i tak nie szły by do szkół, a jedynie do kościoła. Rekolekcje odbędą się zgodnie z planem. Tak jest np. w Szkole Podstawowej nr 3.

– Moje dziecko jest już w piątej klasie, więc wyraziłam zgodę, aby samodzielnie dotarło i wróciło z rekolekcji. Dziecko, które chodzi do przedszkola, zaprowadzę tego dnia do babci – mówi mama uczennicy z SP 3 i przedszkolaka z PM 13.

Dyrektor placówki decyduje o tym, czy i jakiej pomocy potrzebuje w opiece nad dziećmi. Jak informuje Urząd Miejski, w gotowości pozostają pracownicy miejskich jednostek kultury, czyli Miejskiego Ośrodka Kultury, Muzeum Miasta Pabianic, Miejskiej Biblioteki Publicznej, Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz Placówki Wsparcia Dziennego „Junior” przy ul. Partyzanckiej.

– Dla bezpieczeństwa patrole Straży Miejskiej pojawią się wokół szkół i w miejscach, gdzie lubią zbierać się młodzi w czasie wolnym od zajęć – dodaje rzecznik prezydenta.

Pod numerami telefonów (42) 22-54-664 i (42) 22-54-639 w Wydziale Edukacji Kultury i Sportu Urzędu Miejskiego rodzice będą mogli uzyskać informacje o aktualnej sytuacji w placówkach. Dyrektorzy szkół również są z nimi w stałym kontakcie. O możliwościach powrotu dzieci lub zakończeniu strajku w danej placówce będą informować m.in. na stronach internetowych szkół, a także przy pomocy dziennika elektronicznego.

Władze miasta i powiatu poinformowały oba nauczycielskie związki zawodowe, że: „W związku z planowanym od dnia 8 kwietnia 2019 roku strajkiem w Państwa szkołach i placówkach oświatowych pragniemy poinformować, iż w świetle przepisów prawa tj. ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych w okresie strajku, pracownik zachowuje prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz uprawnień ze stosunku pracy, z wyjątkiem prawa do wynagrodzenia. Mając na uwadze godne wykonywanie przez Państwa zawodu, władze miasta i powiatu prowadzą obecnie uzgodnienia z zespołami prawnymi obu urzędów w zakresie dozwolonych prawnie form wypłaty utraconych wynagrodzeń za okres strajku w ramach środków posiadanych w budżetach szkół i placówek”.

– Z jednej strony wspieram nauczycieli i uważam, że każdy powinien walczyć o swoje. Z drugiej musiałam wziąć dzień wolny w poniedziałek. Co zrobię dalej na razie nie wiem – mówi pani Andżelika, mama dzieci z PM 13 i SP 16.

Na ten moment nie wiadomo jeszcze, jak będę przebiegały egzaminy gimnazjalne, które mają się rozpocząć 10 kwietnia. Szczegóły dotyczące ich przebiegu dyrektorzy szkół mają przekazać 8 kwietnia, kiedy będzie znana skala strajku nauczycieli.