Okolice ulic PCK i Potokowej tonęły w śmieciach. Porozrzucane butelki, puszki najbardziej przeszkadzały najmłodszym mieszkańcom. To, co inni dorośli porzucili w zielonej okolicy, dzieci postanowiły pozbierać.

Kalina, Iga i Julian w dwie godziny pozbierały aż 17 worków odpadów. Znalazły tam nie tylko szklane i plastikowe butelki, puszki, ale i nawet fragmenty telewizora oraz pralkę.

Swoją pracą dały przykład dorosłym, jak szanować zieleń, której już tak niewiele zostaje. Brawo!