Pisarka i tłumaczka książek dla dzieci opowiedziała młodym czytelnikom o tym, skąd czerpie pomysły do swoich historii. Okazało się, że część inspiracji to prawdziwe wydarzenia (książka o psie, który pływał na rzecznej krze), a część – fantazja.

Klubowicze wysłuchali fragmentów czytanych przez pisarkę opowiadań i odpowiadali na pytania. Wyszło na jaw, że prawie wszyscy wierzą w skrzaty, czarownice, a nawet… trolle!