Królewscy Warszawa - Wilki Pabianice 19:0 (0:0, 0:0, 6;0, 13:0)

Spotkanie na szczycie było wyrównane, ale tylko w pierwszej połowie, która zakończyła się wynikiem 0:0.

W trzeciej kwarcie po 25-jardowej akcji przyłożenie dla gospodarzy zdobył Mateusz Poneta. Wilki walczyły o odrobienie strat, ale nadziei pozbawił ich duet Żak – Poneta. W ostatniej kwarcie duet ten po raz kolejny przyłożył piłkę w pole punktowe. Na zakończenie kolejne przyłożenie po bardzo ładnej 25-jardowej akcji biegowej zdobył Michał Poprawski i podwyższył wynik meczu na 18:0. Wynik meczu na 19:0 z podwyższenia ustalił Jakub Mroczyński.

- Mecz potoczył się dla nas bardzo niekorzystnie. Na boisku była głównie nasza formacja defensywna. W końcu ofensywa Królewskich znalazła na nas sposób. Grę utrudniły nam liczne kontuzje, przez które ci sami zawodnicy musieli grać zarówno w formacji ataku, jak i obrony. Chcemy dokończyć ten sezon i dobrze przygotować się do kolejnego. Szykujemy poważne zmiany – zapowiedział na plfa.pl Jarosław Kalita, trener Wilków.

Wilki: formacja ataku - Waszczyk, Jęcek, Kaczmarek, Knap, Łyszkiewicz, Bartodziejski, Żebrowski, Jurga, Szmiel, Grzanka; formacja obrony – Rzepecki, Pawlaczyk, Kalita, Pryczek, Friedenberger, Stolarczyk, Kowalczyk, Jakubczak, Szczerba, Pałęga, Koziara; formacja specjalna – Bednarek, Łyszkiewicz, Rzepecki, Krawczyk, Stolarczyk.

Była to pierwsza porażka Wilków w tym sezonie. Obecnie zajmują z 4 punktami 3. miejsce w tabeli za dwoma drużynami ze stolicy – Królewskimi i Warsaw BEagles. Kolejny mecz 21 lipca w Warszawie ze Spartans.