Złe miłego początki. Przyjezdne trafiły trzy pierwsze rzuty i Grot przegrywał 0:6. Nasze obudziły się, gdy „trójkę” rzuciła Joanna Szałecka i zrobiło się 3:6. Następną „trójkę” dołożyła Anna Kolasa i wyrównała na 6:6. Po rzutach najskuteczniejszej w szeregach gości Agnieszki Dąbek (22 punkty w meczu!) było jeszcze 9:10, ale potem nasze dziewczyny zdobyły 11 punktów z rzędu i doprowadziły do wyniku 20:10. Po pierwszej kwarcie nasze wygrywały dziesięcioma punktami, w drugiej dołożyły następne pięć punktów przewagi, w dużej mierze dzięki skuteczności na linii rzutów osobistych.

Druga połowa to właściwie mecz bez historii. W trzeciej kwarcie rozegrały się skuteczne Katarzyna Szymańska, Magdalena Grzelak i Beata Paranowska, dzięki czemu przed ostatnią odsłoną mieliśmy aż 22 punkty przewagi. Trener Sylwia Wlaźlak w ostatniej kwarcie dała pograć rezerwowym, a jej imienniczka Bujniak dwukrotnie trafiła „za trzy”, pieczętując wygraną różnicą 20 punktów. Nasze dziewczyny są wiceliderem tabeli grupy A.

Grot Alles: Grzelak 20, Bujniak 16, Paranowska 15, Szymańska 14, Kolasa 3, Szałecka 3, Wajler 2, Twardowska, Okonek, Piestrzyńska, Polit, Szczygieł.