W 3. kolejce podopieczne Sylwii Wlaźlak wybrały się do Pruszkowa i przywiozły stamtąd niezwykle cenny komplet punktów. Choć nasze dziewczyny prowadziły po celnym rzucie Joanny Twardowskiej, to gospodynie ani myślały się poddawać i mimo czteropunktowego prowadzenia pabianiczanek (10:6 i 12:8) w końcówce pierwszej kwarty wrzuciły piąty bieg, trafiły m.in. „trójkę” i ta odsłona zakończyła się ich prowadzeniem 15:13.

Druga kwarta rozpoczęła się od trzech celnych rzutów zza linii 6,75 metra. Po naszej stronie trafiły Joanna Szałecka i Aleksandra Wajler, a w zespole gospodyń Anna Dąbek. Lider prowadził 22:21 i było to ostatnie prowadzenie pruszkowianek w tym spotkaniu. Później zaczęły punktować jak szalone, zaś miejscowe nie bardzo potrafiły odpowiedzieć na tę serię. Dwa razy za trzy trafiła Wajler, raz Katarzyna Szymańska, do tego swoje punkty dołożyły Twardowska oraz Ewelina Okonek i nasze dziewczyny schodząc na przerwę wygrywały 38:26.

Pierwsza odsłona po zmianie stron też dla pabianiczanek. I tutaj na „dzień dobry” znów za trzy rzuciła Szymańska. Gospodynie do naszego kosza w ciągu 10 minut trafiły tylko sześć razy (raz z gry – Dąbek i cztery raz z linii rzutów osobistych). Z kolei nasze rzucały do kosza regularnie i przed ostatnią kwartą wygrywały różnicą 21 punktów (53:32). W ostatniej odsłonie znów „trójką” popisała się Szymańska, a miejscowe ambitnie odrobiły część strat. W ostatecznym rozrachunku górą były nasze dziewczyny!

Lider Pruszków – Grot Alles Pabianice 46:59 (15:13, 11:25, 6:15, 14:6)

Grot Alles: Wajler 16, Szymańska 15, Twardowska 11, Szałecka 4, Piestrzyńska 4, Grzelak 4, Kolasa 3, Okonek 2, Szczygieł, Kirsz.