Na początku spotkania dogodną okazję mieli piłkarze z Koluszek. Z kryciem zaspał Mateusz Kling, a strzał Pawła Chrustowskiego z bliska nogami obronił Adam Wilczyński. Piłka spadła jednak wprost na głowę napastnika KKS-u, którego dobitkę również wybronił bramkarz PTC. Po stronie gości próbował także Wiktor Furmańczyk, który po indywidualnej akcji i wbiegnięciu w pole karne uderzał z ostrego kąta. Jeśli chodzi o PTC, to ataki opierały się głównie na próbach Cukierskiego i Szynki, ale ich strzały były niecelne. Warto odnotować jedynie dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego Szynki, po którym bramkarz gości z trudem wypiąstkował piłkę.
W drugiej połowie do głosu doszli pabianiczanie. Najładniejsza akcja miała miejsce po godzinie gry. Wzdłuż szesnastki piłkę zagrywał Komorowski, między nogami myląc obrońców przepuścił ją Felczak, a strzał Szynki lewą nogą nieznacznie minął bramkę. W odpowiedzi po dośrodkowaniu z rzutu wolnego jeden z przeciwników uprzedził w polu karnym wychodzącego z bramki Wilczyńskiego, a przedłużoną przez niego piłkę do siatki skierował jego partner. Był on jednak na pozycji spalonej i bramka nie została uznana. Jeszcze lepszą okazję piłkarze z Koluszek mieli po dograniu z głębi pola, ale dobrym wyjściem z bramki Wilczyński powstrzymał rywala wychodzącego sam na sam.
W samej końcówce meczu szalę zwycięstwa na korzyść PTC mógł przechylić Felczak, jednak tym razem zabrakło szczęścia i nie dokonał tego, co udało mu się w poprzednim meczu. Po dobrym dośrodkowanie z prawej strony Komorowskiego „Felek” precyzyjnie uderzył głową, ale Rafał Adamczyk kapitalnie obronił ten strzał. Piłka spadła pod nogi Felczaka, ale jego dobitka z najbliższej odległości trafiła w nogę leżącego już bramkarza rywali.
Spotkanie zakończyło się podziałem punktów, który sprawił, że w tabeli nic nie uległo zmianie. PTC wciąż jest 4. a mający 3 punkty mniej KKS zajmuje 5. miejsce.
PTC: Wilczyński – Drewniak, Raźniewski, Pintera - Kling (M. Przybylski), ŚwierczKomorowski, Kaźmierczak (P. Przybylski), Cukierski (Madejski) - Janica (Felczak), Szynka.
W niedzielę 6 maja o godz. 11.00 „fioletowi” zagrają na wyjeździe z 2. w tabeli, mającymi 2 oczka więcej rezerwami III-ligowego MKS-u Kutno.
Skrót z meczu:
http://www.youtube.com/watch?v=9AayEC_Kp2o&feature=channel&list=UL
Komentarze do artykułu: Bez bramek przy Sempołowskiej
Nasi internauci napisali 1 komentarzy
komentarz dodano: 2012-05-03 16:18:06