Kolejarz Łódź – PTC Pabianice 2:1 (1:0)

Bramka dla PTC: Łukasz Madajczyk

„Fioletowi” zdążyli już przyzwyczaić do fatalnej formy wiosną, co jednak warte uwagi, nie zachwycają także inne drużyny (poza liderem z Łęczycy). Cała tabela jest tak spłaszczona, że PTC wciąż utrzymuje wysokie 4. miejsce w tabeli. Do liderującego Górnika traci już jednak 21 punktów!

Początek meczu w Łodzi był obiecujący. Już w pierwszych minutach szarżował Rafał Cukierski, ale jego strzał został zablokowany, a dobitka minęła słupek. Po nieco ponad kwadransie pabianiczanie stracili bramkę i w tym momencie jakby całkowicie zeszło z nich powietrze. Sama bramka też była dość kuriozalna. Po za długiej wrzutce z rzutu rożnego piłkę przejął Rafał Bargiel, jednak zamiast ponownie posłać ją w pole karne, postanowił kiwać i stracił futbolówkę. Rywale popędzili z szybkim kontratakiem i w sytuacji sam na sam z łatwością pokonali pozostawionego na pastwę losu przez swoich partnerów Adama Wilczyńskiego.

Gospodarze po wyjściu na prowadzenie złapali wiatr w żagle i zepchnęli PTC do głębokiej defensywy, ale do przerwy nie potrafili podwyższyć. Po zmianie stron już im się to udało. Kilka minut po rozpoczęciu gry niezdecydowanie obrońców z Pabianic wykorzystał napastnik Kolejarza, który przejął spadającą w pole karne piłkę i potężnie huknął z 7 metrów.

Mający dwubramkowe prowadzenie gospodarze mocno spasowali, ale także „fioletowi” nie kwapili się do jakiś szturmowych ataków. Ożywienie nastąpiło dopiero po zdobyciu bramki kontaktowej przez Łukasza Madajczyka. Dla „Madaja” była to o tyle istotna sprawa, że jest wychowankiem Kolejarza, a klub ten opuszczał w niezbyt miłej atmosferze. Jak się jednak okazało, to było wszystko, na co tego dnia stać było zawodników z Pabianic, bo w zasadzie jeszcze tylko raz zagrozili bramce Kolejarza po strzale Cukierskiego. Także miejscowi mieli jedną okazję na podwyższenie, ale uderzenie z dystansu nad poprzeczkę sparował Wilczyński.

PTC: Wilczyński - Drewniak, Kaźmierczak, PinteraMadajczyk, Bartyzel (46. min, Kling),  Bargiel (80. min, Świderski), Szynka, Przybylski (46. min, Gromadzki) -  Janica (46. min, Felczak), Cukierski.

W nadchodzącym tygodniu PTC czekają dwa starcia, oba wyjazdowe. Już w środę mecz z liderem o godz. 18.00, zaś w sobotę o godz. 17.00 pojedynek z 14. w tabeli Pogonią Rogów.